01.02.2017

Woda źródlana pomoże w odchudzaniu

Polem bitwy ze zbędnymi kilogramami jest zazwyczaj siłownia lub bieżnia – nic więc dziwnego, że dążąc do osiągnięcia wymarzonej sylwetki spożywamy znacznie więcej płynów, aby uzupełnić to, co wypociliśmy podczas treningu. Jednak wzmożone uczucie pragnienia po wysiłku fizycznym nie powinno być jedynym powodem do picia wody. Regularne spożywanie wody źródlanej w ciągu całego dnia może nieco ułatwić i przyspieszyć proces odchudzania.

Woda przyspiesza metabolizm

Rola wody w procesach metabolicznych jest nie do przecenienia – bez niej po prostu nie mogłyby się odbywać. Woda odpowiada za transport składników odżywczych oraz usuwanie zbędnych produktów przemiany materii, toksyn i soli, a zatem oczyszcza nasz organizm, umożliwia mu prawidłowe funkcjonowanie i wpływa na poprawę kondycji, zarówno fizycznej, jak też psychicznej i umysłowej. Zapewnia również nawilżenie błony śluzowej i amortyzację stawów, przez co zmniejsza się tarcie – dzięki temu zmniejsza się także ryzyko kontuzji np. podczas biegania lub ćwiczeń. Oprócz tego woda ma duże znaczenie dla wyglądu i stanu skóry: dzięki nawilżeniu staje się ona gładka i sprężysta oraz mniej podatna na uszkodzenia. Natomiast wskutek niedoboru wody zwiększa się tendencja do powstawania cellulitu i zmarszczek, skóra staje się przesuszona i matowa.

Odwodnienie czy przewodnienie?

Zarówno niedobór, jak i nadmiar wody jest szkodliwy dla naszego zdrowia. Pierwszymi sygnałami świadczącymi o tym, że organizm ma za mało wody, jest już samo uczucie pragnienia i zmiana barwy moczu na ciemnożółtą. Następnie stopniowo zmniejsza się zdolność koncentracji oraz bóle i zawroty głowy. Jeżeli przez dłuższy czas dostarczamy organizmowi zbyt mało wody, może on zareagować na to przewlekłymi zaparciami, nieustanym przemęczeniem i sennością oraz podwyższonym ciśnieniem. Nie należy jednak przesadzać z nawadnianiem – zbyt duża ilość wody w organizmie może wywoływać nudności i wymioty, a także powodować obrzęk i nadmierne obciążenie nerek.

Jak pić wodę?

Choć to pytanie może wydawać się absurdalne, to jednak warto pamiętać o kilku zasadach, ponieważ w piciu wody nie liczy się jedynie ilość, ale także to, jak ją pijemy:

· woda o poranku: po przebudzeniu, na czczo, wypijamy szklankę wody z cytryną – to pobudza pracę układu pokarmowego i jelit, oczyszcza z toksyn i orzeźwia na dobry początek dnia;

· woda przed jedzeniem: jeżeli chcemy mniej zjeść, warto około 0,5 godz. przed każdym posiłkiem wypić szklankę wody – wywoła to uczucie sytości i zmniejszy łaknienie;

· szklanka wody wieczorem: ok. 0,5-1 godz. przed snem możemy napić się wody dla skuteczniejszej regeneracji organizmu;

· woda zamiast przekąski: uczucie głodu między posiłkami często jest tak naprawdę uczuciem pragnienia – organizm, który potrzebuje uzupełnienia płynów wysyła do mózgu impuls, który możemy mylnie interpretować jako głód – najlepiej wówczas napić się czystej wody;

· często i w małych ilościach: wypicie całej butelki wody naraz nie jest dobrym pomysłem – najlepiej podzielić naszą dzienną dawkę na szklanki (standard to ok. 8 szklanej źródlanej wody dziennie) i popijać ją małymi łykami, systematycznie, nie czekając na uczucie pragnienia i suchość w ustach.

Aby ustalić, ile wody potrzebuje nasz organizm, możemy skorzystać np. z aplikacji na smartfony. Dzięki precyzyjnym obliczeniom i stosowaniu się do zasad systematycznego picia wody zapewnimy sobie nie tylko wspomaganie odchudzania, ale również lepsze samopoczucie.